czwartek, 26 marca 2015

koty lodówkowe

Ale się w te magnesy wkręciłam! Bardzo lubię robić małe ceramiczne płytki, czekać aż wyschnąć, polerować, szlifować, malować, a na koniec, to co najlepsze - rysować miłe mordki!
Oto i one!














miauuuuuuu!

7 komentarzy: