Usłyszałam ostatnio, że mam bardzo modne kolczyki. Zdziwiłam się nieco, bo ja z modą mam tyle wspólnego co olejek eteryczny do smażonych frytek. Ale okazało się, że moda mnie dogoniła (tzn., że wyznaczam trendy! :D ), choć nie wiem na ile to prawda, bo skakanie po modowo-trendowych stronach mnie jakoś nie bawi.
Stwierdziłam jednak, że pochwalę się tymi "modnymi" kolczykami, które od roku siedzą w koszyczku i regularnie ubierają moje uszy.