Ślubno u mnie się robi, bo to przecież sezon ślubny w pełni, a ja jak zwykle trochę przyspałam. Tak więc teraz chciałam uroczyście przedstawić magnesowo-ślubne zaczepki lodówkowe!
Napisałam komentarz a tu jakieś ,Uppps..' od bloggera, ciekawe co to? W każdym razie chciałam powiedzieć, że magnesy super! Uwielbiam Twoje rysuneczki, moje serducho z aniołkiem cały czas wisi nad biurkiem :)
Super :) takie magnesiki to na każda okazję można stworzyć i bez okazji też :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Prześliczne kwadraciki :) A jakich magnesików używasz i gdzie je kupujesz, jeśli mogę spytać ? :)
OdpowiedzUsuńkupuję taśmę magnetyczną samoprzylepną na allegro :)
Usuńdzięki, ostatnio gdzieś coś takiego widziała, ale nie wiedziałam jak to się nazywa , teraz już wiem ;)
Usuńnawet nie wiesz ile ja się tego naszukałam! :P
UsuńUrocze kwadraciki ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNapisałam komentarz a tu jakieś ,Uppps..' od bloggera, ciekawe co to? W każdym razie chciałam powiedzieć, że magnesy super! Uwielbiam Twoje rysuneczki, moje serducho z aniołkiem cały czas wisi nad biurkiem :)
OdpowiedzUsuńo matko! właśnie sobie uzmysłowiłam, że Twoich zaproszeń nie ma na blogu. muszę to naprawić :)
UsuńMagnesiki są cudne , takie niespotykane. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczne, są tak urocze, że uśmiech sam pojawia się na twarzy :)
OdpowiedzUsuńDoskonały pomysł ☺ Piękne wykonanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacja, bardzo mi się podobają :)!
OdpowiedzUsuń