Po przeżyciu na świecie prawie ćwierćwiecza zaczęły budzić się we mnie pierwotne instynkty. Być może pozazdrościłam starszym paniom, które codziennie pod moim blokiem stukają motyką w swoje grządki. Nie mniej jednak na moim parapecie stanęła zielona donica z nasionkami. Pytanie tylko: wyrośnie czy nie wyrośnie?
Piękne tabliczki zrobiłaś:) Na pewno coś wyrośnie:)
OdpowiedzUsuń