I zapachniało latem, słodkimi owocami, soczystymi kolorami. Niby tak wakacyjnie, a jednak pod choinkę. Pierwsze "decaupagowe" słoiki w moim życiu. Zawsze można byłoby coś poprawić, ale i tak jestem zadowolona. Nie z efektu końcowego, ale z faktu, że sprawiłam komuś radość :)
tylko szkoda ze... puste! hihi, uwielbiam czeresnie!
OdpowiedzUsuńczereśni nie lubię....
OdpowiedzUsuńROBALE
Ale słoiki idealne nie tylko na przetwory :)
herbatę wiśniową można w nich trzymać itd
jakie świetne:) muszę kiedyś spróbować decoupage, mam nadzieję, że kiedyś spełnię swoją fantazję:D
OdpowiedzUsuńŚliczne, bardzo wesołe i od razu kojarzą się z latem :)
OdpowiedzUsuń