Jeszcze niedawno cieszyłam się, że wiosna w końcu do nas przytuptała a tu co? Patrzę za okno i widzę szare niebo, gałęzie szarpane przez ostre podmuchy wiatru i mokrą ulicę. I jak tu wyjść z domu? Więc tak na pocieszenie gorące serduszka z masy solnej. Może wiosna je zobaczy i przypomni sobie, że to jej czas :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz