Żegna się bo wyjeżdża. Na koniec świata. No może nie na taki koniec, bo w sumie nie wiem, gdzie owy koniec się znajduje, ale w podróż daleką. Jadę zwiedzać Amerykę Południową! Będę ściskała lamy, podziwiała piękne widoki, poznawała miłych ludzi i w ogóle wszytko będę robiła!!!
Zatem do usłyszenia za trzy miesiące! :)
Udanej wycieczki i czekam na jakąś sesję zdjęciową :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Już przez chwilę się przestraszyłam, że na zawsze nas opuszczasz ;)))
OdpowiedzUsuńUdanej podróży , uważaj tam na siebie. ściskam :))
Gratuluję! ;) Taka wyprawa to świetna sprawa, sama chętnie bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej podróży i udanego pobytu . Świetna wyprawa. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńale super! :D powodzenia, życzę miłego pobytu ;)
OdpowiedzUsuńMiłego pobytu i czekamy na relacje! :)
OdpowiedzUsuńO boshe! Wyściskaj te lamy ode mnie! :D
OdpowiedzUsuń