poniedziałek, 24 marca 2014

wiosna w koronkach

Idę dziś sobie i patrzę, a tu drzewa kwitną! Miliony kwiatuszków na gałęziach! Tak stałam w deszczu i patrzyłam z zachwytem. Stęskniłam się za nimi, za tym słodkim zapachem, za żółtym pyłkiem unoszącym się na wietrze. Wiosna, wiosna, wiosna ach ty! 



 

Pozdrawiam wiosennie!

piątek, 7 marca 2014

poplątane z frędzelkiem

Poplątane mam w głowie niemiłosiernie. Albo zapomnę, albo sobie wymyślę. Koniec świata! Chyba pójdę na jakąś terapię, bo jak tak dalej pójdzie to się zgubię w jakiejś alternatywnej rzeczywistości!
Chociaż z drugiej strony, bycie formalistką wcale nie musi być przyjemne. A moje jest. Pomimo, że niektóre rzeczy muszę robić po kilka razy.
A co do powtórzeń, to moje słomiano-frędzlowe kolczyki tak mi przypadły do gustu, że chyba na stałe zagoszczą w moim repertuarze. 





Ale żeby nie było tylko na bogato, stworzyłam też kolekcję "słomianków". Muszę przyznać, że doskonale sprawdzają się pod czapką, a ja z czapką się nie rozstaję :) Nic nie dynda, nie zahacza. Nie wiem dlaczego na to wcześniej nie wpadłam. Ale jak to mówią: "lepiej późno niż wcale" ;)







 





 


niedziela, 2 marca 2014

dywagacje przyrodnicze

Jeżeli w zimie była wiosna, to co będzie na wiosnę? Kiedy zakwitną kaczeńce, bzy i polne maki? Kiedy świat zrobi się kolorowy? Czekam z utęsknieniem na słoneczne dni, ale w głębi gdzieś czają się obawy, że zima wcale nie odeszła, że jeszcze nas zaskoczy i uśpi cały świat. A ja już mam dosyć letargu, tych dni spędzonych owinięta w koc. Chcę się obudzić, chcę zacząć żyć! 
Dziś witam wiosnę jaskrawymi kolczykami. A nuż się jej spodobają i mnie odwiedzi?