wtorek, 17 lipca 2012

babuszkowe naleśniki

Wielki powrót matrioszek. 
Nie ma co ukrywać...to mój ulubiony motyw i będę go wykorzystywała tak często jak się tylko da:) Naleśnikowa łopatka wita babuszki!

niedziela, 15 lipca 2012

parzenice

Najpierw pożarła mnie sesja, później przeprowadzka, a teraz przeżuwa mnie praca magisterska. Ale najwyższy czas zrobić sobie przerwę. I zrobiłam :D Tak troszkę po góralsku po to prezent dla pewnego Górala...no. To by było na razie na tyle :)

poniedziałek, 2 lipca 2012

jeżynkobranie

Dobrze jest czasem móc wrócić do zaczarowanego świata, gdzie z okna pokoju nie widać sąsiedniego bloku ale rozłożyste, pełne owoców jabłonie. Gdzie na każdym kroku spotyka się zaprzyjaźnione zwierzęta, a na wyciągnięcie ręki są pyszne owoce. Ja mam taki swój zaczarowany ogród, o który pieczołowicie dba najlepszy ogrodnik na świecie - moja Mama. I tak w oderwaniu od zahukanego miasta udałam się na jeżynobranie. Bilas: godzina stania z koszyczkiem przy krzaczkach, podrapane ręce i nogi, niesamowite wrażenia smakowe i szczęśliwy żołądek. Czy było warto oceńcie sami :)